Jakie prace ogrodowe czekają na nas w czerwcu? Dobre rady
Późnowiosenne przymrozki narobiły sporo szkód w działkowych uprawach. Część działkowców zdecydowała się usunąć ścięte przez mróz pomidory i posadzić nowe.
Uczulamy działkowców, aby nie wyrzucali odpadów roślinnych do kontenerów, ponieważ muszą one trafić na kompostownik, zgodnie z Regulaminem ROD. Przypominamy działkowcom, że za złą segregację odpadów grożą kary finansowe.
Wykonując nasadzenia zastępcze trzeba pamiętać o dobrym sąsiedztwie roślin: do marchewki można dosadzić cebulę lub fasolę karłową, do pomidorów – selery czosnek, bazylię, sałatę albo wysiać wczesną karotkę. Grządki z warzywami warto obsadzić aksamitką, która przyciąga do siebie nicienie, przez co nie atakują one uprawianych warzyw.
Opryskujmy uprawiane rośliny rozcieńczoną 1:10 gnojowicą z pokrzywy. Dzięki temu wzmocnią się. Można już nastawić gnojowicę ze skrzypu, którą po rozcieńczeniu 1:5 można opryskać wszystkie rośliny, aby nie chorowały.
Warto zebrać piołun i albo rozsypać listki po grządce albo zrobić wyciąg z ziela. Piołunowa gorycz odstraszy ślimaki, a jeśli wlejemy wyciąg do norek, to na jakiś czas odejdą z działki nornice i krety.
Wyciągiem z czosnku rozcieńczonym 1:1 lub wyciągiem z łusek cebuli można opryskać mszyce na uprawianych warzywach. Szczególnie trzeba zadbać o koper, ponieważ już skręcają się listki – właśnie przez żerowanie mszyc. Owady te można potraktować opryskiem z płynu do mycia naczyń: 1 łyżeczka na 1 litr wody.
Mamy zimną i wilgotną wiosnę, dlatego trzeba obserwować posadzone pomidory. Jeśli tylko pojawią się pierwsze objawy zarazy ziemniaczanej warto opryskać je drożdżami: pół kostki (50g) na 8 litrów wody. Po dokładnym rozpuszczeniu pryskamy pomidory, a także ogórki zapobiegawczo na choroby grzybowe.